Obchody Dnia Strażaka w Górkach
05 May 2017 10:01
Jak co roku, pierwszy tydzień maja przebiega w atmosferze obchodów święta strażaków, które przypada w dniu imienin ich patrona Świętego Floriana 4. dnia tego miesiąca. Góreccy strażacy ochotnicy zorganizowali swoje uroczystości w dniu 2. maja. Zarząd OSP w Górkach Wielkich zaprosił do udziału wszystkich strażaków zrzeszonych w OSP, a także wdowy po strażakach, którzy odeszli już na wieczną służbę oraz gości honorowych.
Świętowanie rozpoczęło się zbiórką strażaków i zaproszonych gościo godzinie 15.00 na placu przed strażnicą OSP, gdzie następnie odbył się uroczysty apel. Prezes Zarządu OSP w Górkach Wielkich, druh Ryszard Główczak przywitał wszystkich zebranych na uroczystości, a następnie złożył strażakom świąteczne życzenia. Po nim głos zabrali goście honorowi: druh Jerzy Pilch – Prezes Zarządu Oddziału Gminnego ZOSP RP jednocześnie Wójt Gminy oraz Marcin Janasik – Przewodniczący Rady Gminy w Brennej. Wójt pogratulował strażakom zaangażowania oraz osiąganych sukcesów, a następnie złożył strażakom z okazji ich święta serdeczne życzenia. Gratulacje i życzenia złożył również Przewodniczący Rady Gminy. Ponadto Wójt poinformował strażaków o rozpoczętej procedurze udzielenia zamówienia publicznego na zakup nowego, średniego pojazdu ratowniczo-gaśniczego dla OSP w Górkach Wielkich i wyraził nadzieję, że już wkrótce samochód ten zasili podział bojowy jednostki.
Uroczysty apel zakończył się przemarszem ugrupowania strażackiego i zaproszonych gości na czele z pocztem sztandarowym jednostki OSP, przy akompaniamencie strażackiej orkiestry dętej, do kościoła parafialnego Wszystkich Świętych w Górkach Wielkich. O godzinie 16.00 odbyła się uroczysta msza święta w intencji strażaków i ich rodzin oraz za zmarłych strażaków. Nabożeństwo odprawił ksiądz proboszcz Krzysztof Pacyga.
Po mszy strażacy przemaszerowali do strażnicy, gdzie w olszynce za strażnicą czekał na nich poczęstunek. Zarząd przy okazji święta zorganizował również festyn strażacki, który pomimo nienajlepszej pogody trwał do późnych godzin nocnych dnia następnego.
